Myślę, że każdy szef/właściciel placówki medycznej poczuł już „na własnej skórze” jak ważne jest zarządzanie w kryzysie.
Pandemia to czas, gdzie nasi pracownicy – szczególnie Ci z pierwszej linii frontu – są kluczowi, by placówka medyczna sprawie działała.
W natłoku sensacyjnych informacji, które można przeczytać w mediach, ja chciałabym podzielić się kilkoma pozytywnymi rozwiązaniami, które stosują szefowie w znanych mi placówkach medycznych.
Pewnie jak przeczytacie konkretne przykłady, które stosują przychodnie i szpitalne, aby zarządzanie w kryzysie było łatwiejsze, powiecie: my też to robimy. I świetnie!
Ta lista to wskazówka także na przyszłość, bo wygrywają te podmioty, które wprowadziły dane rozwiązanie szybko.
W czasach kryzysu szybkość reakcji jest kluczowa. A sytuacja w zasadzie każdego dnia jest inna.
Przykład:
Ostatnio w mediach często jest prezentowana trudna sytuacja w DPS-ach, jeszcze kilka dni temu czytałam, że nie we wszystkich tego typu placówkach wprowadzony został zakaz odwiedzin (lub dopiero teraz właśnie jest to wdrażane).
Natomiast są placówki, gdzie taki zakaz został wprowadzono już dawno.
Gdy rozmawiałam z pielęgniarką z jednego DPS-ów powiedziała tak: nasza szefowa już 6 marca wprowadziła zakaz odwiedzin. Naprawdę spokojnie nam się pracuje, bo mamy takie poczucie, że ona kontroluje sytuację i mniej się boimy.
Zarządzanie w kryzysie – 5 zadań szefa
Wspieraj personel.
W kryzysie poziom niepewności wzrasta.
Dlatego też warto zastanowić się jak wspierać swój zespół, by miał większe poczucie bezpieczeństwa.
Na przykład w jednej z zaprzyjaźnionych przechodni szefostwo po rozmowach z personelem medycznym; ustaliło zasady wspólnego dojazdu pracowników samochodami, tak by nie musieli korzystać z komunikacji miejskiej.
To co robią wszystkie szpitale i przychodnie to wywiad z pacjentem – przed jego przyjściem, a jeszcze dodatkowo: pomiar temperatury przy wejściu, by zminimalizować ryzyko, że ta osoba jest zarażona.
Teraz stosują to wszystkie mi znane placówki medyczne, ale sama z tą procedurą po raz pierwszy spotkałam się nie w przychodni/szpitalu, ale dużej fabryce, gdzie ta zasada została wprowadzona 2 marca. Już po raz drugi piszę o terminach, bo to jest kluczowe: kiedy rozwiązanie zostało wprowadzone.
Wsparcie to także drobne gesty, pomagające zachować poczucie „normalności” Jedna z przełożonych pielęgniarek przyniosła do pracy ciasto z okazji pierwszego dnia wiosny.
Przewiduj i reaguj jak najszybciej.
Tego wymaga zarządzanie w kryzysie.
Także dlatego, że sytuacja dynamicznie zmienia się.
Z perspektywy pracowników oznacza to, że jest wiele niewiadomych.
By czuli się bezpiecznie muszą widzieć, że przełożeni potrafią zobaczyć różne trudności, nawet zanim wystąpią i zastosować odpowiednie działania.
Informuj o kluczowych kwestiach pracowników.
W obecnym świecie cierpimy bardziej na nadmiar informacji niż na jej brak.
Jednak powoduje to, że często informacje są niepełne czy wręcz przekłamane.
Dlatego o ważnych kwestiach informuj ludzi, by być pewnym, że mają rzetelne dane.
Dla mnie tu przykładem jest sytuacja, tzw. nakazów pracy.
Zanim doszło do nich w praktyce rozmawiałam z kilkoma pielęgniarkami, które tego obawiały się.
Media o tym pisały, ale przynajmniej na początku – bez informacji kogo to nie dotyczy.
Co powodowało, że np. matki samotnie wychowujące małe dzieci bały się o swoją sytuację, Informując rzetelnie wpływasz na obniżenie lęku.
Śledź informacje prawne.
Jak działać od strony prawnej?
Nakazów i zakazów jest dużo, wprowadzane są co chwilę nowe zasady.
Gubimy się w tym wszyscy, dlatego też dla sprawnego działania ważne jest śledzenie przepisów prawnych.
Placem na przykład blog: umowynfz.pl – to szczególnie dla tych podmiotów leczniczych, które mają podpisane umowy z NFZ.
Także samorządy zawodowe działają tu sprawnie, ja osobiście jestem pod wrażeniem Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, z którą współpracują.
Na bieżąco reagują i odpowiadają na pytania dotyczące konkretnych sytuacji.
Zwracaj uwagę na relacje w zespole.
Rozmawiając na infolinii z pielęgniarkami (w ramach wsparcia psychologicznego) często pojawia się kwestia trudnych relacji w zespole.
Nawet w tych grupach, gdzie wcześniej pracownicy świetnie dogadywali się.
Ważne, by szefostwo zwracało uwagę na to co dzieje się w codziennej współpracy.
Na pewno pomocne tu będą regularne spotkania, ale nie typowo organizacyjne odprawy, ale zebrania, które też pomogą w wyjaśnianiu nieporozumień.
Na zakończenie zachęcam, by zastanowić się, które z tych zadań przenieść również na spokojne czasy.
To pozytyw z sytuacji kryzysowych: uczymy się nowych nawyków (i indywidualnych i organizacyjnych), które mogą być pożyteczne i w spokojniejszych czasach.
Kryzys motywuje do zmiany, także w sposobach zarządzania.
O pracy w trakcie epidemii przeczytasz również tutaj: zdrowa psychika pracowników ochrony zdrowia w trudnych czasach oraz tutaj http:jak działa lęk? Praca z koronawirusem w tle.
Photo by Luis Melendez on Unsplash
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }