Dobra organizacja pracy rejestracji to według mnie baza, która ułatwia obsługę pacjentów.
Od kilku miesięcy przyglądam się przychodni POZ, która właśnie mocno rozwija się: będzie więcej lekarzy, dołączą też specjaliści.
Na razie to dość mała placówka z fajnym zespołem pracowników, którzy lubią swoją pracę.
Niestety też według osoby zarządzającej w ich pracę wkradł się chaos.
Także dlatego, że pewne nawyki, które były dobre kiedyś, przy mniejszej liczbie pacjentów, są teraz nieskuteczne.
Zarządzający (co polecam) zadzwonił do kilku przychodni – jako potencjalny pacjent – i ze zdziwieniem przekonał się, że proces rejestracji wygląda różnie. W ten sposób szybko wyłapał, to co mu nie podoba się w przychodni, którą kieruje.
Pierwszą rzeczą, którą zarządzający zmienił to kwestia tego, co nazywam rolą rejestracji.
W tej przychodni osoby rejestrujące, jak same zresztą mówią – pytają o problemy zdrowotne pacjentów, prowadzą wywiad – szczególnie, gdy danego dnia brak wolnego terminu do lekarza.
Rozumiem intencję, szczególnie, że są wśród nich też pielęgniarki (wspierają proces rejestracji). Jednak jak obserwuje to osoba zarządzająca wprowadza to chaos, przedłuża rejestrację, co powoduje niezadowolenie pacjentów, którzy chcą też zarejestrować się – tworzy się kolejka.
To minusy od strony obsługi pacjenta.
Ja na to patrzę też pod kątem wytycznych NFZ, czyli szerzej kwestii prawnych. Tu fragment ze strony: pacjent.gov.pl, który o tym mówi:
Podstawą zasadności (lub jej braku) udzielenia wizyty w dniu zgłoszenia jest Twój stan zdrowia. To lekarz POZ – a nie osoba rejestrująca – decyduje, czy ze względów medycznych konieczne jest udzielenie Ci świadczenia zdrowotnego w dniu zgłoszenia. Pracownik rejestracji nie jest osobą, która udziela świadczeń zdrowotnych, i nie może podejmować decyzji medycznych.
Według mnie nawet jeśli osobą rejestrującą jest pielęgniarka (zawód medyczny) decyzję podejmuje lekarz POZ (jak piszą eksperci z NFZ).
To też organizacja pracy rejestracji – pielęgniarka jest wtedy osobą rejestrującą, taka jej rola.
Jest to też kwestia obsługi pacjenta: pacjent przecież nie wie, że ta osoba ma wykształcenie medyczne.
Często więc pracownicy rejestracji słyszą od pacjenta: „nie powiem tego Pani, powiem lekarzowi”… i od razu mamy trudną sytuację.
Organizacja pracy rejestracji – co warto wdrożyć?
- przeanalizuj proces rejestracji i spisz jej zasady. Pamiętaj o dwóch ścieżkach: sytuacje tzw. „niepilne”, których jest prawdopodobnie większość i sytuacje, gdy pacjent potrzebuje natychmiastowego udzielenia świadczenia, ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia.
- ułóż wspólne zasady dla rejestracji i lekarzy. Tutaj potrzebna jest współpraca, by wszystko działało sprawnie. Zasady mają ułatwić lekarzowi ocenę stanu zdrowia pacjenta. Jednocześnie w taki sposób, by nie zaburzać rytmu przyjęć pacjentów.
Rozwiązanie za każdym razem są indywidualne – dostosowane np. do wielkości przychodni.
Dobrze też, by uwzględniały – o ile to możliwe – wcześniejsze przyzwyczajenia pacjentów.
To ułatwi akceptację zmian. Z kolei organizacja pracy rejestracji odciąży pracowników odpowiedzialnych za nią.
O organizacji pracy rejestracji przeczytasz również tutaj:
(foto z zasobów platformy Microsoft 365)
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }